środa, 4 stycznia 2012

Pada deszcz..


Ech.. Pogoda taka, że zniechęca do wszystkiego i gdybym mogła to najchętniej nie wyściubiłabym nosa z domu..
Niestety, obowiązki domowe oraz te związane ze studiami są nieubłagane i nieczułe na brzydką pogodę :(
Tak więc rano odbębniłam niezbędne minimum sprzątaniowe,by część mieć już za sobą. Następnie ubrałam Dziecko i poszliśmy do sklepu. Biorąc pod uwagę to,co działo się za oknem,niebardzo miałam ochotę na wychodzenie gdziekolwiek no ale jak trzeba to trzeba..
Kurcze, jak ja nie cierpię takiej pogody !!
Zastanawiam się,czy podczas tej zimy(kalendarzowej,rzecz jasna) uświadczymy normalnego śniegu..? (ten,który leży jeden dzień się nie liczy). A może w tym roku zimę odwołano? Ktoś wie coś na ten temat?
Od razu zaznaczę,że nie jestem megaentuzjastką mrozu i śniegu przez dłuższy okres, ale żeby nie było go na Święta Bożego Narodzenia oraz na Sylwestra z przyległościami,to to już przesada !

I tym oto nieco pesymistycznym akcentem zakańczam, a na poprawę humoru załączam prawdziwą zimę :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Nowy rok a więc i nowe postanowienia..
Co roku obiecujemy sobie mnóstwo rzeczy: w tym roku napewno schudnę, nauczę się nowego języka, tym razem to już napewno będę bardziej zorganizowana etc.
I co roku jest tak samo: po tygodniu zapominamy już o czym to postanowiliśmy:)
A jednak pomimo wszystko ja lubie postanawiać,nawet jeśli to na chwilę.
Lubię Nowy Rok,bo kojarzy mi się z czymś nowym,z możliwością zaczęcia na nowo :)

W związku z powyższym założyłam ten blog aby uwiecznić w nim ten wspaniały rok (oraz kolejne;))